sobota, 28 listopada 2015

Dąb brazylijski TAUARI

Drewno egzotyczne Tauari jest już dość dobrze znanym gatunkiem drewna w Polsce. Charakteryzuje się dużą stabilnością i twardością co sprawia, że idealnie nadaje się na schody i podłogi w naszych domach. Dzięki swojej naturalnej odporności na biodegradację jest również coraz częściej stosowany jako drewno w architekturze miejskiej np.: ławki w parkach, kosze na śmieci czy place zabaw. Szczególnym fanem drewna Tauari jest miasto Warszawa gdzie zostało użyte do budowy bulwarów nadwiślańskich. Brawo dla Warszawy i architektów, wygląda cudownie.
Bulwar nadwiślański w Warszawie drewno: Tauari
 
Drewno Tauari kolorem i właściwościami jest bardzo podobne do naszego dęba europejskiego, ale dzięki temu, że dociera do Europy jako tarcica obrzynana ( bez wad, sęków, bieli i kory ) uzyskuję się bardzo wysoką wydajność zużycia materiału, co znacznie obniża koszty wykonania gotowego wyrobu. Tauari dostępne jest w długościach nawet powyżej 5 metrów i na całej długości nie ma sęków, co w krajowym dębie jest raczej rzadkością.
Stół w Sukcesji z drewna Tauari
 
Walory drewna egzotycznego Tauari zostały docenione przez architektów wnętrz w niejednej realizacji, ostatnim projektem jest stół w sklepie z winami o długości 4,5m wykonany właśnie z dębu brazylijskiego Tauari, efekt tej pracy można zobaczyć na własne oczy w łódzkiej Sukcesji, do czego gorąco zachęcam.
 
Drewno Tauari

Jak dla mnie drewno Tauari to idealne rozwiązanie jako alternatywa dla naszego krajowego dębu, z którym jest coraz więcej problemów jakościowych. Kolejnym ważnym argumentem jest cena, która nie jest większa od ceny dęba europejskiego w podobnej jakości, należy więc oczekiwać, że schody, podłogi czy meble wykonane z Tauari nie będą odbiegać od tych zrobionych z dęba.
 
Drewno Tauari , stół 4,5 metra długi 
Jeśli mają Państwo jakieś ciekawe zdjęcia z użyciem drewna Tauari, proszę o wysłanie do nas, może uda nam się umieścić je w kolejnych wpisach o tym cudownym drewnie.


pozdrawiam

Michał Grzegorczyk 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz